Bez szans na lotnisko w Sochaczewie?

Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał zezwolenie na założenie lotniska w Modlinie. Na razie ma służyć małym samolotom, a za kilka lat boeingom i airbusom.

- To pierwszy krok do uruchomienia lotniska. Pozwoli m.in. na zaciąganie kredytów i rozpoczęcie budowy - mówi Katarzyna Krasnodębska, rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Szefowie spółki w Modlinie liczą na to, że port zostanie wpisany do rejestru lotnisk w połowie roku. Na początek ma służyć awionetkom. Wprawdzie korzystają one już z tamtejszego pasa startowego, ale według ULC "teraz jest tak, jakby lądowały na polu".

Wciąż nie wiadomo za to, kiedy zacznie się budowa docelowego lotniska, z którego mają korzystać tanie linie lotnicze. W styczniu ma być wprawdzie wydana decyzja środowiskowa, która powie, jak budować i eksploatować lotnisko, żeby nie zaszkodzić przyrodzie, ale niewykluczone, że tak jak poprzednie uzgodnienia w tej sprawie zostanie zaskarżona przez ekologów. Już kilkakrotnie składali odwołania, bo twierdzą, że lotnisko zaszkodzi okolicznym ptakom.
W optymistycznym wariancie budowa portu zaczęłaby się w połowie roku. Wówczas pierwsze boeingi czy airbusy wylądowałyby w Modlinie pod przełomie 2010 i 2011 roku.

Zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda, ze to jednak Modlin, bardzo liczylem na to lotnisko a tu...
Byc moze za kilka lat Warszawa bedzie tak duza metropolia, ze bedzie zapotrzebowanie na kilka lotnisk tak jak w Londynie, Barcelonie czy Paryzu Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Tak czy tak to trzeba gorąco w to wierzyć, że powstanei i w Sochaczewie! Bynajmniej robić wszystko, żeby tak było! Dlaczego warto walczyć? Przede wszsytkim czeka tutaj na nas mnóstwo miejsc pracy i nowa przyszłość okolic!

Post został pochwalony 0 razy

	Roberto napisał:
	Tak czy tak to trzeba gorąco w to wierzyć, że powstanei i w Sochaczewie! Bynajmniej robić wszystko, żeby tak było! Dlaczego warto walczyć? Przede wszsytkim czeka tutaj na nas mnóstwo miejsc pracy i nowa przyszłość okolic!

Lotnisko na pewno powstanie, moze nie dzis, jutro czy za rok ale powstanie. Nie dlatego, ze potrzebne sa nowe miejsca pracy ale dlatego, ze ludzie coraz wiecej lataja, bo latanie oplaca sie bardziej niz jakikolwiek inny srodek transportu. W koncu znajdzie sie inwestor, ktory stwierdzi, ze teraz jest dobry czas na inwestycje w lotnisko i zrobi to. Warszawa ma Okecie ale uwazam ze w ciagu kilku lat bedzie to lotnisko tylko dla drogich linii lotniczych tak samo jak to jest w calej Europie. Dla przykladu:
Londyn - lotnisko w centrum + 3 na obrzezach
Barcelona - international + Girona (okolice Barcelony)
Glasgow - international + Prestwick (dalekie obrzeza, jakies pol godziny pociagiem).
Takich miast moznaby wymeniac duzo, ja wymienilem tylko te miasta, w ktorych bylem lub prawie bylem (mialem bilet ale nie polecialem Sad

czyli Barcelona)
Poza tym sam pamietam jak samoloty jeszcze dwa lata temu lataly zapelnione w jakis 2/3 a teraz jest to okolo 95% i ponizej dawno nie widzialem.
Tak wiec Sochaczew tez powinien pomyslec zeby zainwestowac a nie czekac na gwiazdke z nieba bo uwazam ze taka inwestycja ma naprawde swietna przyszlosc.

Swoja droga ja bylbym pierwszym chetnym bo ostatnio jedyne polaczenie z jakiego korzystam to Edynburg - Poznan - Edynburg, a gdyby byl Sochaczew to byloby o wiele latwiej Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

I jak z lotniskiem w Sochaczewie? Czy termin 2013 jest wciąż realny? informacje o nim urywają się w poprzednie wakacje (wtedy było wszystko obiecujące, a teraz?) a ostatnia wiadomość jaką znalazłem jest z października 2009 odnośnie wizualizacji zrobioną przez firmę MDI - ale gdzie ona jest?

Dzięki
Pozdrawiam
Darek

Post został pochwalony 0 razy

Widze, ze pytales tez na SkyscraperCity.com, no ale niestety musze Cie zmartwic. Totalnie zero informacji, osoby, ktore zalozyly stowarzyszenie tez jakos milcza na ten temat. Zreszta jak ktos madrze na w/w forum odpowiedzial "Warszawie nie są potrzebne obecnie 3 lotniska komunikacyjne." Z czym po czesci sie zgadzam, moze za nastepne 10 - 15 lat sie to zmieni. Jak narazie nie moga sie z Modlinem ogarnac wiec Sochaczew jeszcze dluuuugo poczeka. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Co dzieje się w sprawie planowanej budowy portu lotniczego w Bielicach? Czy Lotnisko Sochaczew, jak nazywa się inwestycję, powstanie, jeśli tak, to kiedy? Czym obecnie zajmuje się spółka zarządzająca przedsięwzięciem? Jakie konsekwencje ma wycofanie udziałów ze spółki przez strategicznego, 40-procentowego inwestora?

Idea uruchomienia portu lotniczego w podsochaczewskich Bielicach ma już siedem lat. Zrodziła się w 2003 roku, kiedy to rząd ogłosił swoisty konkurs na nową lokalizację konkurencyjnego dla Okęcia lotniska obsługującego międzynarodowy ruch powietrzny w centralnej Polsce. Sochaczew znalazł się wówczas wśród siedmiu propozycji, zyskując pochlebne recenzje. Ale rząd do dziś nie podjął decyzji w tej sprawie. By szansy nie zmarnować, nasze lokalne władze samorządowe oraz grupa propagatorów pomysłu jeszcze w tym samym roku podjęła starania o uruchomienie w Bielicach portu dla tanich linii lotniczych, ruchu czarterowego i przewozów cargo. Starania te dziś czynione są przez spółkę Mazowiecki Port Lotniczy.

Czas mija i rodzą się pytania o lotnisko. Cisza w tej sprawie powoduje, że w odczuciu społeczności ziemi sochaczewskiej wizja uruchomienia portu staje się coraz bardziej mglista. Tymczasem przedstawiciele spółki Mazowiecki Port Lotniczy, na których barkach spoczęło ostatecznie doprowadzenie do budowy bielickiego lotniska cywilnego, zapewniają, że cisza jest pozorna, że cały czas trwają prace, które polegają przede wszystkim na spełnieniu wymogów, jakie narzucił spółce prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, wydając promesę zezwolenia na założenie lotniska.

Wspomniana promesa to do dziś kluczowy dokument, który otworzył drogę do przekształcenia wojskowego lotniska w Bielicach na lotnisko cywilne i cargo. Przypomnijmy, wydał ją w lutym 2009 roku Urząd Lotnictwa Cywilnego. Promesa jest zapewnieniem, że jeśli spółka spełni wymogi wynikające z ustawy Prawo Lotnicze, otrzyma zezwolenie na uruchomienie lotniska. Dziś przedstawiciele Mazowieckiego Portu Lotniczego nie robią nic innego – jak właśnie spełniają narzucone ustawą warunki. Chodzi m. in. o badania, które pozwolą przygotować niezbędny „Raport Oceny Oddziaływania na środowisko” (inwentaryzacja flory i fauny, badania w zakresie ornitologii i chiropterologii), o opracowanie map do celów projektowych, dokumentacji technicznej w kwestiach wodno-prawnych, starania administracyjne o wydanie zgody na realizację inwestycji w zakresie uwarunkowań środowiskowych itp.

Procedury te są żmudne, ale nie mogą trwać wiecznie. Chociażby dlatego, że ważność promesy wynosi 36 miesięcy i spółka powinna się zmieścić w tym czasie ze spełnieniem warunków. Prezes Mazowieckiego Portu Lotniczego, Przemysław Nowak, podtrzymuje koniec roku 2013 jako termin uruchomienia portu. Zapewniono nas, że spółka ma za sobą 75% wymaganych prac, zatem brakuje już naprawdę niewiele do startu pierwszych samolotów pasażerskich. Ale nie oszukujmy się, do czasu uzyskania przez Mazowiecki Port Lotniczy wszystkich niezbędnych dokumentów, w tym zgody wojska, skarbu państwa i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, pewności uruchomienia portu mieć nie można.

W ostatnim czasie wiele osób poddało w wątpliwość całą inwestycję w związku z wycofaniem udziałów ze spółki Mazowiecki Port Lotniczy przez strategicznego, austriackiego inwestora – Airports International (wspomniany fundusz inwestycyjny, specjalizujący się w inwestycjach z branży lotniczej, dotknął kryzys). Powstał problem znalezienia nabywcy na niemały – 40-procentowy pakiet akcji po Austriakach. Prezes Przemysław Nowak uspokaja, że trwają poszukiwania zastępczego inwestora, że są chętni na te akcje i nie ma z tej strony zagrożenia dla inwestycji. Tym bardziej, że pozostali akcjonariusze podtrzymują plan budowy lotniska. A są nimi: 25% Barbara i Zbigniew Komorowscy, 12,5% Województwo Mazowieckie, 10% Gmina Miasto Sochaczew, 10% Gmina Sochaczew, 2,5% Gmina Teresin.

Miejmy nadzieję, że mimo kryzysu spółce uda się znaleźć kolejnego, tym razem pewniejszego inwestora strategicznego. Bez pieniędzy port nie ruszy. Jak utrzymuje sam prezes Nowak, prace, które umożliwią start pierwszego samolotu, kosztować mają 150 milionów euro. A czy w obliczu wspomnianego kryzysu inwestycja w ogóle ma sens? - To najlepszy moment, bo możemy port zbudować taniej. Spadły ceny materiałów i prac, a za cztery lata, kiedy lotnisko ruszy, będzie po kryzysie. Przewozy pasażerskie znowu będą rosnąć, bo to jest naturalna kolej rzeczy. W pierwszym etapie powstanie terminal do odprawy 2,5 miliona osób rocznie. Chcemy uzupełniać Okęcie, a nawet jeśli powstanie lotnisko w Modlinie, to zajęcia wystarczy dla wszystkich. Liczę, że zdobędziemy minimum 20 procent rynku regionalnego. Nastawiamy się na przewoźników niskokosztowych, a także ruch czarterowy i cargo – twierdzi Przemysław Nowak (z wypowiedzi dla Katarzyny Mokrzyckiej dla GP/forsal.pl).

Zatem jeszcze poczekamy, a potem… zobaczymy.

figa

Zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Austriacka firma Airports International postanowiła definitywnie zakończyć swoją przygodę ze spółką Mazowiecki Port Lotniczy Sochaczew. Wyjście głównego udziałowca z firmy, może oznaczać całkowite fiasko planów budowy lotniska w Bielicach.

2 marca, odbyło się spotkanie udziałowców spółki Mazowiecki Port Lotniczy Sochaczew. Miały na nim zapaść decyzje dotyczące dalszego jej funkcjonowania. Według naszych informacji, na spotkaniu miała być poruszana kwestia wyjścia ze spółki jej głównego udziałowca, austriackiej firmy Airports International. Jej przedstawiciele mieli podobno poinformować, że w przypadku, gdyby kolejny główny udziałowiec, czyli Barbara i Zbigniew Komorowscy, nie zdecydował się przejąć jego udziałów, to firma definitywnie rezygnuje z przedsięwzięcia. Według naszego informatora, kwota - za jaką Austriacy chcieli się pozbyć swoich udziałów - wynosiła podobno 10 milionów złotych. Pytany o środowe spotkanie Przemysław Nowak, prezes zarządu spółki, nie chciał potwierdzić ani tym bardziej zaprzeczyć naszym informacjom. Stwierdził, że nie jest do tego upoważniony, a po drugie: - Jest jeszcze za wcześnie, dzień po spotkaniu na udzielanie jakichkolwiek informacji na ten temat – dodał Przemysław Nowak. Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, kwestię ewentualnego wyjścia głównego udziałowca ze spółki zdecydowano się przełożyć na 31 marca. Wtedy też zapadną ostateczne decyzje co do dalszych losów lotniska w Sochaczewie. Tymczasem, jego budowa bez strategicznego udziałowca jest nierealna.

Udziały za bezcen
Wyjście Airports International ze spółki, może oznaczać definitywne zakończenie jej działalności. Zresztą Austriakom trudno się co dziwić. Do zbycia akcji w Mazowieckim Porcie Lotniczym Sochaczew zobowiązali ich akcjonariusze funduszu. Majątek - udziały w lotniskach należących do Airports International - oddawany jest za bezcen. Jednak z jego zbyciem są duże kłopoty. Mimo wystosowania oferty do 50 firm, brak jest chętnych na lotniska w Bydgoszczy i Sochaczewie. Według naszych informacji, sprzedażą udziałów AI w sochaczewskiej spółce zajmuje się bank Goldman Sachs. Bank zaproponował te udziały 50 potencjalnym inwestorom. Żaden jednak nie był nimi zainteresowany, gdyż port lotniczy w Sochaczewie to wciąż projekt, i jako taki, jest inwestycją o podwyższonym ryzyku.
Przypomnijmy, że oprócz Airports International (40 proc. udziałów) spółkę tworzą Barbara i Zbigniew Komorowscy (25 proc.), Gmina Sochaczew (10 proc.), Miasto Sochaczew (10 proc.), Gmina Teresin (2,5 proc.) oraz Samorząd Województwa Mazowieckiego (12,5 proc.).

Wirtualne plany
Dodajmy, że według zapewnień składanych przez niektórych przedstawicieli firmy oraz byłego burmistrza Sochaczewa - latem 2009 r. miały się rozpocząć prace budowlane. Miały one potrwać do lipca 2011 r. W tym czasie planowano wyremontować pas startowy oraz wybudować potrzebną infrastrukturę, w tym terminal pasażerski. Otwarcie lotniska planowano na lato 2011r. Z kolei, w 2013 r. spółka miała przystąpić do drugiego etapu rozbudowy portu. Natomiast w 2014 r. lotnisko miało osiągnąć docelową przepustowość, czyli ponad 10 milionów pasażerów rocznie. Dodajmy, że Bielice - oprócz ruchu pasażerskiego - miały również obsługiwać loty cargo. Koszt pierwszego etapu inwestycji, oceniano na prawie 300 milionów złotych. Kiedy pisaliśmy, że plany te są mało realne, byliśmy posądzani o czarnowidztwo i nieznajomość realiów dotyczących budowy lotniska.
Jako ciekawostkę możemy dodać, że na stronie internetowej spółki, najnowsza informacja pochodzi z września 2009 r. Można tam również przeczytać, w co już i chyba sami pracownicy Mazowieckiego Portu Lotniczego Sochaczew nie wierzą, że: „Harmonogram prac przewiduje ukończenie inwestycji w 2013 roku”.
Jerzy Szostak

Zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Na tanie latanie z Sochaczewa pewnie jeszcze przyjdzie nam troche poczekac, ale kto pamieta cala historie wie, ze przy wyborze alternatywnego dla warszawkiego lotniska im. F. Chopina brano pod uwage brano nasze sasiednie lotnisko w Bielicach i Modlin. Wybrano to drugie. Wszystkie plany powoli staja sie faktem, jutro o 15 w Warszawie Ryanair, lider na rynku tanich lotow, zorganizuje konferencje prasowa, na ktorej oglosi swoje plany co do modlinskiego lotniska.
Prawdopodobnie beda to dosc wazne informacje z uwagi na to, ze w konferencji wezma udzial bardzo wazne osoby dla spolki (co w praktyce sie nie zdarza) beda to:
- Micheal Cawley (Wiceprezes Zarzadu)
- Colin Casey (Dyrektor Handlowy)
- Katarzyna Gaborec (Dyrektor ds marketingu i sprzedazy na Europe Centralna)

Wnioskowac z tego mozna, ze Ryanair jest bardzo powaznie zainteresowany Modlinem, pomimo tego, ze wojewodztwo mazowieckie z gory zapowiedzialo, iz nie bedzie dofinansowywac przewoznika z tytulu jego obecnosci na tym terenie (tak dzieje sie w innych przypadkach na malych lotniskach w calej Europie).

Pojawily sie plotki, ze byc moze chodzi nawet o baze operacyjna Ryanaira. Natomiast inne zrodla mowia, o kilku innych przewoznikach zainteresowanym nie mniej naszym lotniskiem, mianowicie EasyJet oraz Jet2.com, mowi sie takze o przeniesieniu sie Wizzaira z Okecia do Modlina, co zapewne obnizyloby cene biletow oferowanych przez tego przewoznika. No coz... czas pokaze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez odol dnia Pon 15:45, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz