Skrzyżowanie ulicy Granicznej i Teresińskiej

Po pierwsze muszę odrzucić Twój argument co do "pierwszeństwa i OC", bo to dotyczy każdego skrzyżowania, kazdy odpowiada ubezpieczeniem, za bardzo nie rozumiem tej wypowiedzi, to oczywistość, z lusterkiem, bez lusterka, ze światłami, bez świateł itp.

Po drugie - nie ma różnicy czy jest tam pierwszeństwo czy nie ma, mylisz cały czas dwa pojęcia - łatwość, wygodę z bezpieczeństwem.
Łatwiej skręcic z Teresińskiej będzie napewno ale gorzej jak ktoś bedzie jechał Graniczną, a "podniecony" młodziaszek ("myśląc, że widzi") wpierdzieli mu się na skrzyżowanie.

Możemy tylko dyskutować na "poziomie" wielkości niebezpieczeństwa, ale że ono wystąpiło, to oczywistość.

Post został pochwalony 0 razy

	moldorf napisał:
	Łatwiej skręcic z Teresińskiej będzie napewno ale gorzej jak ktoś bedzie jechał Graniczną, a "podniecony" młodziaszek ("myśląc, że widzi") wpierdzieli mu się na skrzyżowanie.

No wlasnie o to chodzi.
Rozpedzony mlodzieniaszek moze sie trafic wszedzie, nawet na skrzyzowaniu, gdzie jest sygnalizacja i przypakowac tam na czerwonym. Efekt, taki sam.
Chodzi mi o to, jak sam zauwazyles, ze luserko daje nam wygode, a co za tym idzie, moim zdaniem, zwieksza bezpieczenstwo.
M.in. takze dlatego, ze gdyby zwierciadelka nie bylo i Ty jako jadacy z podporzadkowanej musisz naprawde daleko sie wysunac za ten murek, zeby cos zobaczyc, w praktyce cala maska Twojego auta znajdzie sie na ulicy, ktora przebiega z pierwszenstwem, no i wtedy ten sam mlodzieniaszek przykituje Ci w Twoja maske. Czyja wina? Ano Twoja bo nie ustapiles itd. A tak jest lusterko i mozna uoewnic sie, ze nic nie jedzie bez wjezdzania na samo skrzyzowanie.

Post został pochwalony 0 razy

Pytanie całkiem poważne (bo naprawde nie wiem), czy był tam kiedyś wypadek? nie zmyślajcie tylko jak wiecie to piszcie konkrety Wink

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Rozpedzony mlodzieniaszek moze sie trafic wszedzie,

może wszedzie, ale tutaj radni dali mu pieknego bodźca, Tobie dali wygode jemu wygode i bodźca, w sumie średnie prawdopodobieństwo jest większe, czyli .... dobra kończe temat

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moldorf dnia Pon 20:24, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Rozumiem o co Ci chodzi z tym bodzcem Wink

.
Z tym ze nie wydaje mi sie zeby takie lusterko takim bodzcem bylo. Jak pisalem kilka postow wyzej: wymuszenie, dzwonek, znizki z polisy. Zwiazek przyczynowo - skutkowy. Nie podejrzewam, zeby nawet jakis glupi mlodzieniaszek tak paskudnie sie podlozyl Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Lustrem to się nacieszyliśmy niezbyt długo. Kilka razy jakies małolaty go odwracały, sam kilka razy go ustawiałem na nowo. Ale urwało się pod wpływem nie wandalizmu a dośc sporej wichury w zeszłym roku. Od tamtej pory lustra nie mamy, ciekawe dlaczego jeszcze niema nowego? Może przydział na lustra to jedno na dekadę...?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lolek dnia Pon 11:20, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Moze nikt w Gminie o tym nie wie? Moznaby zglosic, przeciez takie lustro nie jest jakims strasznym wydatkiem Wink

Post został pochwalony 0 razy

No może by warto.

Post został pochwalony 0 razy

BRAWO! Jest nowe lustro!

Post został pochwalony 0 razy

Jak widac DA SIE! Wink

Post został pochwalony 0 razy